List od s. Barbary z Matatiele (RPA)

Kochani Przyjaciele, Rodzice naszych adoptowanych dzieci.

Mija już rok od momentu, kiedy do swoich rąk wzięliście zdjęcia z imieniem każdego dziecka. Wasza wspólna wędrówka rozpoczęła się na odległość. Pragnę najpierw przeprosić za brak częstej komunikacji z mojej strony. Jest to wywołane nasilającymi się obowiązkami i brakiem dodatkowych rąk do pracy. Jest nas tutaj tylko trzy, dwie Polki i jedna siostra z Południowej Afryki.

Prowadzimy przedszkole z 250 dziećmi, prace i katechezę przy kościele, dojazdy do kościołów w wioskach i odwiedzanie chorych i ubogich w domach.

Moi drodzy, w tamtym roku wysłałam wam zdjęcia dzieci najbardziej potrzebujących pomocy, wyglądają pięknie. To dzięki Wam możemy zakupić dla dzieci ubranka, kiedy zaczynają przychodzić do naszego przedszkola. Część z nich nawet nie marzy o takich strojach, dlatego kochają do nasz przychodzić nie tylko ze względu na naukę, ale piękne prezenty, które to właśnie Wy im dajecie, my jesteśmy tylko narzędziem w zakupach.

Kochani rodzice, w ich imieniu dziękuję za każdą kromkę chleba, za każdy uśmiech dla nich podarowany w Waszych ofiarach dla nich złożonych.

Życzę z okazji Nowego Roku, by maleńki Jezus był zawsze obecny w Waszych rodzinach, błogosławił Wam, obdarzał potrzebnymi darami i strzegł każdego dnia.

Wdzięczna za pomoc sr. Barbara Skóra